Regularnie otrzymuję od wierzących pytanie w stylu “A jak niby wyjaśnisz niebywałą spójność Pisma Świętego?“. Najczęściej jest to wypowiadane zupełnie tak, jakby temat sprzeczności w Biblii nie został poruszony nigdy w historii.
Trudno jest mi pojąć w jaki sposób ludzie czytają Biblię, że nie uderza ich jak wiele fragmentów wyklucza się nawzajem i/lub doprowadza do nielogicznych wniosków. Ale po kolei.
Autorzy Pisma Świętego
Zacznijmy od tego, kto to dzieło napisał. Wiemy, że autorów jest wielu i byli oni natchnieni przez samego Boga. Ich wiedza natomiast, jest jednym z najlepszych przykładów podwójnych standardów w ocenie rzeczywistości.
Z jednej strony autorzy Biblii są opisywani jako ludzie ponad własną epoką. Natchnieni przez Boga, dzielnie przekazujący wiedzę, jaka nie była wówczas znana ludzkości.
Jednak, gdy tylko chciałoby się te twierdzenia zweryfikować i wytknąć prymitywne myślenie charakterystyczne dla ludzi tamtych czasów, to wtedy już są zwykłymi ludźmi. Wtedy mają wiedzę odpowiednią dla tamtych czasów, bo przecież i tak by nie zrozumieli. Nie ma sensu oczekiwać od nich wiedzy o mikrobach, kosmosie, krągłości Ziemi czy braku raju dosłownie nad nieboskłonem (tutaj przy okazji polecam poniższy materiał Łukasza Wybrańczyka z kanału Śmiem Wątpić). Nie ma więc co oczekiwać od nich tekstów doskonałych, nawet pisanych pod wpływem natchnienia BOGA, a tym samym, sprzeczności w Biblii są czymś niemalże naturalnym.
Przyczyny sprzeczności w Biblii
Możemy wyróżnić trzy główne powody, przez które nie wszystko w Piśmie Świętym współgra ze sobą.
- Tłumaczenia i tłumaczenia tłumaczeń w dużej mierze zmieniają znaczenie tekstów, a hebrajski i aramejski nie są dziś w modzie.
- Ludzie interpretują wszystko tak jak im się podoba i między wyznaniami toczy się nieskończona dyskusja odnośnie do tego co oznacza co.
- W wielu miejscach Biblia zawiera oczywiste brednie (nawet wtedy, gdy nie są wyjęte z kontekstu).
I teraz należy zadać sobie pytanie – czy perfekcyjny Bóg nie zadbałby o to, aby jego księga stanowiła wyraźny przekaz dla wszystkich, w każdym okresie czasu?
Brakiem sprzeczności w Biblii – nawet w drobnych szczegółach – zademonstrowałby ludziom autentyczność swojej nadprzyrodzonej natury. Ale postanowił tego nie zrobić (zupełnie tak, jakby go nie było).
Przykłady sprzeczności w Biblii
Nieszczególnie lubiany pisarz, Roger Carswell, rozczulił mnie następującą opowieścią:
“Kiedyś pewien słuchacz zadzwonił do audycji radiowej poświęconej Biblii i zapytał: »Czy Biblia nie zaprzecza samej sobie?«. Gospodarz programu, poprosił dzwoniącego o konkretny przykład. Ten jednak nie był w stanie go podać. Po chwili przerwano połączenie, aby nie marnować czasu…”
Czy faktycznie aż tak trudnym zadaniem jest wskazanie przykładów, w których teksty zaprzeczają samym sobie? Wręcz przeciwnie – sprzeczności w Biblii jest całe mnóstwo, a mnogość sposobów interpretacji Pisma Świętego sprawia, że teksty te zaprzeczają sobie na wielu poziomach.
Każdy przykład sprzeczności czy absurdów biblijnych próbuje się ośmieszyć, np. przez mówienie, że dany tekst jest spójny i sensowny, ale trzeba go przeczytać w języku hebrajskim czy aramejskim. Bardzo popularny jest też argument, że sprzeczności istnieją wyłącznie wtedy, gdy tekst jest wyjęty z kontekstu, lub czytany niezgodnie z zasadami danego wyznania. Żadna z religii nie informuje skąd wie, że ich zasady rozumienia Biblii są tymi właściwymi, których oczekuje Bóg. Na ich usprawiedliwienie - wierni nieszczególnie domagają się takich wyjaśnień.
Ciekawym tłumaczeniem jest też twierdzenie, że wszystkie sprzeczności w Biblii to poddawanie człowieka próbie. W ten sposób Bóg sprawdza czy wiara czytelnika jest prawdziwie niezachwiana, bez względu na okoliczności.
Księga Rodzaju - stworzenie człowieka
Czytając Biblię nie trzeba czekać długo na pierwszy zgrzyt. Genesis, czyli opowieść o stworzeniu świata, jest przez niektóre religie odczytywana jako dosłowne zdarzenie, które miało miejsce ok. 6000 lat temu. W Polsce jednak jesteśmy przyzwyczajeni do twierdzenia, że to tylko przenośnie i symbole, jakich w Piśmie Świętym pełno, szczególnie w Starym Testamencie. Co ciekawe – nie istnieje żadna, uznana przez Kościół, metoda na ocenę co w Biblii jest przenośnią, a co nie. Wszystko wskazuje na to, że po prostu to co zostało po drodze obalone naukowo, zamieniono w alegorie, aby utrzymać prawdziwość Biblii.
Przyjrzyjmy się jednak poniższym wersetom, w których coś nie pasuje bez względu na to, czy Adam i Ewa istnieli naprawdę, czy na niby:
Co zatem powstało pierwsze – zwierzęta (a następnie człowiek) czy może człowiek (a następnie zwierzęta)? A może te fragmenty to przepowiednia będąca alegorią przyszłego problemu – czy pierwsze było jajo, czy kura?
Ilu synów miał Abraham i czy znał imię Boga?
Abraham jest postacią kluczową nie tylko dla chrześcijaństwa, ale także judaizmu, islamu i wielu innych religii Abrahamowych. Dlatego też warto, aby informacje na jego temat były spójne. Spójrzmy więc na następujące trzy fragmenty:
A następnie zestawmy te informacje z poniższymi:
Skoro wiemy, że nie chodzi o chronologię, to czyżby Biblia – wzór moralności – pokazywała, że dziecko zrodzone z niewolnicy (Izmael), nie jest godne nazywania go synem?

Mamy tu również drugi problem, polegający na tym czy Bóg się w ogóle Abrahamowi przedstawił:
Rodowód Jezusa według Ewangelistów Mateusza i Łukasza
Jeden z najczęściej przytaczanych przykładów sprzeczności w Biblii to różnice w rodowodzie samego Jezusa Chrystusa. Bo jeśli jest ktoś, kogo pochodzenie powinno być w Biblii opisane bezbłędnie, to jest to właśnie Syn Boży.
To się jednak nie udało. Listy przodków spisane przez Mateusza i Łukasza są identyczne jedynie w przedziale od Abrahama do Dawida, natomiast w przypadku potomków króla Dawida na próżno szukać spójności.
O ile nie wszyscy uważają ten wątek za ciekawy, to warto zauważyć, że taki problem nie jest już taki łatwy do rozwiązania, bo nie wszystkie sprzeczności w Biblii można wytłumaczyć tłumaczeniem czy brakiem kontekstu. Jako ciekawostkę, linkuję do Wikipedii, która opisuje różne próby ogarnięcia tematu, zwieńczone współczesnym podejściem pt. “dobra tam nieważne – liczy się przesłanie”.
Potop - ile zwierząt weszło na arkę?
Z punktu widzenia tych religii, które Arkę Noego traktują jako opowieść, nie ma większego znaczenia czy wszystkie szczegóły są dopięte na ostatni guzik. Są jednak wyznania, które promują Potop jako fakt historyczny, a zapisy Biblii jako dzienniki tych wydarzeń.
Swoją drogą – czego alegorią może być utopienie żywcem dorosłych i dzieci z każdego gatunku?
Można więc dyskutować zarówno z liczebnością zwierząt czystych, jak i z dbałością Jahwe o to, aby zwierzęta nie wyginęły. No ale jak tu się powstrzymać od przyjmowania ofiar, kiedy palone ciała tworzą tak “miłą woń”…?
Jakie były ostatnie słowa Jezusa na krzyżu?
Ciężko nazwać ostatnie słowa Syna Bożego nieistotnym elementem. Ciężko też nie zauważyć, że co jak co, ale to powinno zapaść świadkom w pamięć szczególnie dokładnie. Dlaczego więc mamy trzy różne wersje tego zdarzenia?
Drobniejsze sprzeczności w Biblii
Drobniejszych sprzeczności w Biblii jest cała masa – niektóre dotyczą osób stosunkowo nieistotnych, niektóre odchyleń w liczbach, a niektóre dotyczą wątków pobocznych. Co prawda od książki napisanej przez BOGA można by spodziewać się bezdyskusyjnej doskonałości w najmniejszych szczegółach, ale trudno.
Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa
Pojawiają się rozbieżności w kwestii tego kto udał się do grobu Jezusa:
Tutaj jednak jestem w stanie przyjąć tłumaczenie, że Jan zwyczajnie pominął resztę kobiet, uważając Marię Magdalenę za jedyną istotną postać. Nic jednak nie przebije fantastycznej analizy dwukrotnie już wspomnianego Łukasza Wybrańczyka w jego corocznym filmiku “Czy Jezus Zmartwychwstał”, wersja 2019:
Sprzeczności w historii Judasza Iskarioty
Pocałunek Judasza - był czy nie było?
Według Biblii, wydając Chrystusa, Judasz zarówno pocałował go w usta, jak i nie musiał tego robić.

Co Judasz zrobił ze srebrnikami i jak zginął?
Niejasne jest też to, co stało się ze srebrnikami, które Judasz otrzymał za wskazanie Jezusa. Wyrzucił czy zatrzymał? I co stało się potem?
Swoją drogą zawsze zastanawiało mnie – czy Jezus naprawdę musiał być przez kogoś wskazany, żeby go pojmano? Nie był przypadkiem znanym nauczycielem i lokalnym CUDOTWÓRCĄ?
Co z tego, że istnieją jakieś sprzeczności w Biblii?
Skoro sprzeczności w Biblii są, ale każda wiara je po swojemu tłumaczy, to czy jest sens je wytykać? Biorąc pod uwagę obecne realia uważam, że nie tylko można, ale powinno się zwracać uwagę na wątpliwej jakości wyjaśnienia w każdej sferze naszego życia. Tym bardziej, że sam fakt podważania boskości Biblii z automatu spotyka się z krytyką. Abyśmy byli ze sobą intelektualnie uczciwi, musimy być otwarci na krytykę wszystkiego i nie czynić od tego wyjątków.
Jeśli potrafisz sobie wytłumaczyć wszystkie sprzeczności w Biblii, to w porządku – Twoje prawo. Nie wmawiaj jednak ludziom, że wyjątkowa spójność Pisma Świętego jest tak niesamowita, że aż należy ją traktować jako dowód na istnienie Boga.
No i na koniec, trochę humoru, niestety (jeszcze) bez polskich napisów 🙂
Znasz inne przykłady, które pasują do tego zestawienia?
Zostaw komentarz poniżej.
Nie tylko skrajności w Bibli ale zywe kłamstwa do dziś.A propos , kościoła jako instytucji -to największy homoseksualny obóz.
W ksiązce ang pisarza, bodajże “Pomroka ” ojciec mówi do syna: -idź na księdza bedziesz miał lekkie zycie i nikt nie poskąpi ci jedzenia, nie będziesz ciężko pracował i szacunek będziesz miał. a zakony Magdalenek, gdzie gwałcono małe dziewczynki? Kapłani, następcy Chrystusa- bluźniercy, nazywaja siebie . aRCYKAPŁANAMI I-CO TO ZNACZY sŁOWO aRCYKAPŁAN. KOJARZY MI SIE – jestem ponad tobą jestem wszystkim. Niikt nade mna władzy nie sprawuje. Okej zapędziłam sie w swojej opinii, ale tak nas okłamują, że ….
Największa dla mnie sprzeczność (przez lata byłam gorliwą katoliczką i mocno zgłębiałam teologię, biblię itd.) to fakt, że Mojżesz dostaje 10 przykazań, w tym 5-Nie zabijaj. A później Izraelici toczą wiele bitew, Dawid zabija Goliata… Samson porusza kolumny zabijając ludzi w środku budynku… czyli jednym słowem, Nie zabija Żyda ale całą resztę spoko :/
Jest to szóste przykazanie dekalogu a nie piąte jak kk to przekręcił
PRAWIDŁOWO BRZMI „ NIE MORDUJ” a nie „nie zabijaj”
Kara za MORDERSTWO była smierć
Amen
Wykazujesz się ignorancja w poruszanych kwestiach. Np rodowody Jezusa są inne bo jeden jest Marii a drugi Józefa. Żeby zrozumieć trochę więcej niż ci się udało zrozumieć to należy poznać tradycje i zwyczaje panujące w jakimś narodzie, trzeba uwzględniać kontekst wypowiedzi tak jak nie zrobiłeś tego w kwestii Abrahama itd…
Jeśli będziesz chciał konkretnie podyskutować na te tematy to masz mojego maila i napisz. Tylko jeśli ma to być głupia przepychanka na zasadzie bo mi się tak wydaje to sobie daruj, demagogia mnie nie interesuje.
Jeśli chodzi o różnicę w rodowodzie Jezusa — jest to jedno z najgłębiej analizowanych zagadnień w kwestii Pisma Świętego i proste wytłumaczenie typu „jeden jest Marii, a drugi Józefa” to tylko jedna z wielu odpowiedzi, która wcale nie wyjaśnia wszystkich różnic. Żadne wyjaśnienie z dotychczas proponowanych nie objęło wszystkich sprzeczności. Kościoły różnych wiar mają na wszystko tego rodzaju szybkie odpowiedzi — to zapewnia spokój psychiczny u ludzi, którym takie wyjaśnienia wystarczają.
W kwestii Abrahama — jaki kontekst może sprawić, że komuś przybywa, lub ubywa potomków?